Piramida pojawia się u nas po raz kolejny z okazji wydania nowej ulotki. Tym razem do próby wybraliśmy pizzę. Mała pizza Tutanchamon.
Czas: niedziela, 14.35.
Miejsce: Piramida, na dowóz.
Zamówienie: mała pizza Tutanchamon, 16 zł.
Czas oczekiwania: deklarowany ok. 40 minut, rzeczywisty-30 minut.
Wrażenia ogólne: pizza przyjechała gorąca, z paragonem (to też nie jest oczywiste), bez ulotki i z dwoma sosami, białym i czerwonym. Tradycyjnie, można powiedzieć. Biały sos, czosnkowo- chyba cebulowy, przynajmniej takie wrażenie odnieśliśmy, gęsty i smaczny- pozytywnie odróżnia się w masie sosów do pizzy. Czerwony, przeciętny, za dużo przypraw. Kompozycja zachęca do jedzenia. Pizza raczej na jedną głodną osobę, chociaż dla spróbowania skorzystają i dwie :)
Tester I: Pizza soczysta, chrupiąca, shoarma dobrze zapieczona z serem i ciastem, dobrze wchodzi z białym sosem. Przyprawy dorzucone umiarkowanie, bez przegięć. Przydałoby się nieco więcej shoarmy chociaż na małej pizzy trudno osiągnąć efekt równowagi. Pizza dobra, chce się zjeść następne kawałki.
Tester II (gościnny): Pizza gorąca, trochę za mało sera, z czerwonym sosem wchodziłaby dobrze, gdyby nie przyprawy- zderzenie przypraw z pizzy z przyprawami z sosu. Biały sos nieco za gęsty ale lepszy od czerwonego. Brakuje kiełbasy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz